Dzisiaj, w ramach zajęć artystycznych p. Dorota Gresiuk zorganizowała dla naszych dzieci wspaniałą zabawę czyli podchody – i nie ma co ukrywać równie wspaniałą dla mnie jako biorącego udział.
Dzieci zostały podzielone na dwie grupy i ruszyliśmy w teren czyli ja, piszący te słowa prowadziłem grupę pierwszą (a zaczęliśmy od zakupu dwóch butelek orenżady na drogę), grupę drugą prowadziła p. Dorota. Dzieci z wielkim zapałem i ochotą wymyślały zabawy, zagadki i zadania dla grupy idącej naszym tropem a właściwie należało by powiedzieć podążającej za wskazówkami strzałkami. Nie brakowało pomysłów szalonych np. całowania ślimaka z nadzieją zamiany na księcia z bajki czy też robienia 50 pompek.
Jako że rozsądek jednak zwycięża, my wymyślający zadania, zrezygnowaliśmy z szaleństw (ale zapamiętamy je na następny raz, więc bój się grupo druga 🙂 ) i postawiliśmy na łatwiejsze zadania, tym bardziej że były momenty że tropiący deptali nam po piętach. Na trasie podchodów nie zabrakło ćwiczeń, zagadek, wierszy i piosenek (co można obejrzeć na załączonym filmiku). Nasza trasa wiodła od placu zabaw aż po brzegi jeziora Koskowickiego gdzie rosną przepiękne wierzby i teren sprzyja ukryciu się co skwapliwie wykorzystaliśmy wprowadzając w błąd tropiących. Zastawiliśmy pułapkę i żart nam się udał. W miejscu gdzie mieliśmy być wcale nas nie było!
Mamy nadzieję, że dzieci bawiły się dobrze, że nie jest to jedyny raz gdy wyruszyliśmy razem na wspólną zabawę. Za wszystkie niedociągnięcia przepraszamy i obiecujemy znaczącą poprawę i lepsze przygotowanie się.
Brawo dzieciaki! To naprawdę była ogromna przyjemność spędzić z Wami te dwie, wspaniałe godziny.
Link do filmu: https://www.facebook.com/koskowice/videos/vb.299749046893306/369388709929339/?type=2&theater
a poniżej kilka zdjęć: